Bieganie jesienią – co uwzględnić wybierając elementy garderoby?

Jest wiele osób, które ani myślą rezygnować z biegania wraz z nadejściem jesieni. Zresztą dużo mówi się o tym, że to idealny okres, aby zbudować odpowiednią wydolność organizmu, co będzie prezentowało w trakcie już kolejnego roku kalendarzowego. Aby jednak bieganie w trakcie jesieni było efektywne, trzeba między innymi zadbać o odpowiedni strój. Bardzo dużo osób – szczególnie tych, którzy są w tej kwestii jeszcze „zieloni” – nie wie, co wziąć pod uwagę wybierając elementy garderoby. O najważniejszych kwestiach związanych z tym tematem możecie przeczytać w poniższym wpisie.

Jak prawidłowo ocenić temperaturę panującą na zewnątrz?

Jeśli wydaje Wam się, że wystarczy tylko zobaczyć na termometr i problem rozwiązany, to jesteście w sporym błędzie. Między innymi trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w trakcie biegania temperatura systematycznie się podnosi. To oznacza, że osoba trenująca inaczej odczuwa to, co dzieje się na zewnątrz niż na przykład ludzie, którzy w tym momencie czekają na komunikację miejską lub po prostu spokojnie spacerują w drodze ze sklepu do domu itp. „Trzeba podkreślić, że zawodowcy doradzają w tym aspekcie zastosowanie reguły 10 stopni. To oznacza, że należy ubrać się tak, jakby temperatura była wyższa o tę liczbę” – nadmienia Wojciech Izbicki z ekipy www.nessi-sport.com. Jeśli na przykład termometr wskazuje 5 stopni, to trzeba założyć takie elementy garderoby, jakby było 15 stopni itd. Dzięki temu w trakcie treningu nie będzie Wam po prostu zbyt gorąco, a odpowiednia odzież będzie w stanie spokojnie odprowadzać nadmiar potu i wilgoci na zewnątrz.

Analizując temperaturę trzeba wziąć pod uwagę jeszcze inne aspekty. Szczególnie ważna jest obecność wiatru. Co zrobić, kiedy drzewa koło Waszego domu czy mieszkania wskazują, że tego czynnika nie brakuje? W takim wypadku trzeba zdecydować się na większą ilość elementów garderoby. Wszystko dlatego, że wiatr obniża odczuwalną temperaturę – i to nawet kilka, kilkanaście razy!

Dlaczego warto ubierać się na cebulkę?

Starym i polecanym sposobem dla każdego biegacza jest ubieranie się na tak zwaną „cebulkę”. To znaczy, że zamiast jednej grubej warstwy warto zdecydować się na kilka, które będą mogły być zdejmowane lub zakładane w zależności od zmieniających się warunków atmosferycznych. Pierwsza warstwa to bielizna termoaktywna. Do tego dochodzi podkoszulek z krótkim rękawem i spodenki. W okresie jesiennym trzeba zadbać koniecznie o minimum drugą warstwę. Tutaj stosuje się między innymi dresy, legginsy biegowe czy bluzy typu longsleeve. Przy bardziej niesprzyjających warunkach warto również mieć przy sobie opaskę, czapkę czy rękawiczki.